Następna wiadomość
Gospodarstwo w Żydowie straci unijne...

Dalsze losy gospodarstw rolnych

Data dodania: 2015-02-13


Podczas dzisiejszej konferencji prasowej poseł Tadeusz Tomaszewski odniósł się do niedawnej debaty sejmowej, podczas której omawiano kwestię redukcji jednolitych płatności obszarowych w nowej perspektywie finansowej na lata 2014-2020.

    

  PDF Drukuj
 

alt  Dotknęłaby ona m.in. Gospodarstwa Rolno-Hodowlanego w Żydowie. – To stawia w trudnej sytuacji zarówno spółki skarbu państwa, ale też spółki, które powstały w wyniku apelu rządzących, skierowanego do ludzi pracujących w byłych PGRach, by brali sprawy w swoje ręce. Wzięli sprawy w swoje ręce, założyli spółki, wydzierżawili ziemię i teraz pogarsza im się warunki gospodarowania – mówi poseł.


   – W wielu miejscach w kraju toczą się protesty rolników. Również gnieźnieńscy rolnicy złożyli swoje postulaty u starosty gnieźnieńskiego. Na marginesie, pamiętam, że wcześniej Prawo i Sprawiedliwość występowało z projektami uchwał Rady Powiatu, stanowisk, które były wysyłane do rządu w sprawach ważnych. Jakoś teraz nie zauważyłem takiego stanowiska Rady Powiatu, żeby poprzeć gnieźnieńskich rolników, którzy zgłosili czternaście postulatów. Te wszystkie postulaty wraz z opisem sytuacji ekonomicznej złożyłem również w formie interpelacji do Ministra Rolnictwa w czasie debaty sejmowej – mówi poseł Tadeusz Tomaszewski.
   Dodaje, że wspomniana debata dotyczyła m.in. jednolitych płatności obszarowych w nowej perspektywie finansowej na lata 2014-2020. Rząd przedstawił propozycję całkowitej redukcji dopłat powyżej 150 tys. euro dla gospodarstw o powierzchni powyżej 1,37 tys. ha. – Do tej pory wszyscy byli traktowani jednakowo. Ta redukcja jednolitych dopłat bezpośrednich po raz kolejny dotknie Gospodarstwo Rolno-Hodowlane w Żydowie. Do tej pory otrzymywali z dopłat ok. 5 mln zł rocznie. W tej chwili otrzymują o połowę mniej. Oznacza to, że te środki nie będą inwestowane w rozwój i pogorszy się konkurencyjność gospodarstwa – mówi poseł Tomaszewski.
   Jego zdaniem uprawnione jest stwierdzenie, że rząd działa przeciwko własnym spółkom. Spośród wszystkich 146 firm i instytucji, gdzie przekroczony został obszar wspomnianych 1,37 tys. ha, 49 to spółki skarbowe. – To stawia w trudnej sytuacji zarówno spółki skarbu państwa, ale też spółki, które powstały w wyniku apelu rządzących, skierowanego do ludzi pracujących w byłych PGRach, by brali sprawy w swoje ręce. Wzięli sprawy w swoje ręce, założyli spółki, wydzierżawili ziemię i teraz pogarsza im się warunki gospodarowania – podkreśla.
   Poseł odniósł się również do sytuacji działyńskiej spółki Działpol. Poinformował, że wczoraj spotkał się z przedstawicielami Zarządu i Rady Nadzorczej spółki. W spotkaniu wzięła również udział Elżbieta Janiak, wiceprzewodnicząca Rady Miasta i Gminy Kłecko. Władze spółki w ostatnim czasie przeprowadziły rozmowy Agencji Nieruchomości Rolnych w Warszawie. – Podczas rozmów podjęto próby poszukiwania cząstkowego rozwiązania dla tej firmy. Ustalono, że firma złoży wniosek o przedłużenie umowy dzierżawy gruntów na dotychczasowych z powodu tego, że prowadzi np. kilka programów europejskich, które wykraczają poza maj bieżącego roku – zaznacza polityk lewicy.
   Tadeusz Tomaszewski zapowiedział, że klub poselski Sojuszu Lewicy Demokratycznej przygotował wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie zgodności z konstytucją ustawy nakazującej spółkom zwrot 30 proc. gruntów na rzecz Agencji Nieruchomości Rolnych. Obecnie zbierane są podpisy pod tym wnioskiem.

 

 

 

 

 

źródło:www.informacjelokalne.pl


  Poleć