Następna wiadomość
XII Edycja Gminnej Ligi Piłki Nożnej "Nie...

RONDO „ŻOŁNIERZY WYKLĘTYCH”? SLD PRZECIW: „ODEJDŹMY OD POLITYKI”

Data dodania: 2016-04-06


Na najbliższej sesji Rady Miasta Gniezna głosowana będzie uchwała zatwierdzająca nadanie imienia „Żołnierzy Wyklętych” nowo powstałemu rondu. SLD jednak będzie próbować zdjąć tę uchwałę z porządku obrad.

Małe rondo powstałe u zbiegu ulic Budowlanych, Paczkowskiego, Chudoby nie miało dotychczas swojej nazwy. Jak zawsze po zakończeniu inwestycji komunalnej w mieście, pojawiają się liczne głosy z propozycjami nadania jej nazwy. Ostatnio nadaje się je nawet bardzo małym skrzyżowaniom, jak choćby malutkiemu rondu przy ulicy Jeziornej. Moda na nazewnictwo skrzyżowań zahaczyła także o rondo na osiedlu Tysiąclecia, które w pomyśle Zespołu ds. Nazewnictwa miałoby honorować „Żołnierzy Wyklętych”. Stosowna uchwała w tej sprawie znalazła się w porządku obrad najbliższej Sesji Rady Miasta. Przeciw jest Klub Radnych Sojuszu Lewicy Demokratycznej. – Chciałbym abyśmy odeszli od wielkiej polityki – mówi radny Jan Budzyński, członek Zespołu ds. Nazewnictwa. -  Podejdźmy do tego tematu po gospodarsku jak powinien to zrobić samorządowiec. Na sesji zgłoszę wniosek o zdjęcie tej uchwały z porządku obrad. Po pierwsze chcemy uszanować wolę samorządu osiedla, która wystąpiła z pismem do prezydenta i Rady Miasta, by rondo nazywało się „Tysiąclecia” - dodaje. 

Jak informuje J. Budzyński, prezydent przychyla się do wniosku Rady Osiedla. – Prezydent przychylił się do tego wniosku, bo chce uszanować rady osiedlowe, które działają w mieście i różnie się o nich mówi, narzeka i nie szanuje ich – twierdzi radny. Jak przekazał mediom, prezydent wyjdzie z wnioskiem o nadanie nazwy „Żołnierzy Wyklętych” skwerowi, dziś zaniedbanemu u zbiegu ulic Słowackiego i Roosevelta. – Motywacja prezydenta jest słuszna, że jest to miejsce gdzie można położyć kamień, tablicę, położyć kwiatki i się tam spotkać – mówi radny, dodając że to miejsce będzie bardziej godne imienia „Żołnierzy Wyklętych” niż proponowane rondo. Podkreślił kilkukrotnie, że nie jest to podejście polityczne.

Radni SLD zgodnie stwierdzili, że nawet w przypadku nie zdjęcie projektu uchwały z porządku obrad sesji, zagłosują za nie przyjmowaniem imienia „Żołnierzy Wyklętych” dla wskazywanego ronda. 

 


Dużo bardziej emocjonalnie brzmią słowa radnego Ryszarda Karmolińskiego. – Jako historyk, a nie polityk podkreślam, że jest to temat drażliwy. Historyk powinien dbać o prawdę i staram się to robić cały czas. Własne poglądy mogę mieć i je mam, natomiast historyk powinien dbać o prawdę, a polityk często tego nie umie – podkreśla. – Historia budowana jest przez fakty, a fakty są bardzo różne i głównie chodzi o interpretację ogłoszonych faktów. Historia jest to przedmiot trudny, być może jeden z najtrudniejszych. Dziś każdy uważa się za historyka, a historia nie polega na tym, że się w coś wierzy, tylko na tym, że ktoś, coś wie. Trzeba mieć wiedzę, a nie że jakiś „guru” będzie kazał lub zaleci komuś interpretować w ten sposób historię. Jako historyk mam określoną wiedzę. Grupa ludzi o których mowa była podzielona. Nie twierdzę, że nie było tam patriotów, bo byli. Ale byli też tacy, którzy zasłużyli na miano odwrotne. Najgorsze jakie można użyć. Można by je użyć przynajmniej do części – nie kryje emocji radny. 

O losie projektu uchwały zadecydują radni podczas najbliższej sesji Rady Miasta Gniezna 6 kwietnia. Do sprawy wrócimy.    

 

Źródło: 

Powiatowy Portal informacyjny informacjelokalne.pl

  Poleć