Następna wiadomość
Inicjatywa Legislacyjna na rzecz ratowania...

Poseł Tomaszewski jest gotowy oddać swoje narządy do przeszczepu

Data dodania: 2010-04-07


   - Z informacji medialnych wynika, że od kilku lat w Polsce spada liczba przeszczepów. Cześć specjalistów uważała, że wynikało to ze zdarzeń politycznych, m.in. tych podjętych przez Centralne Biuro Antykorupcyjne oraz stosownych, czy niestosownych wypowiedzi byłego ministra sprawiedliwości – mówi poseł Tadeusz Tomaszewski i z tego względu złożył w tej sprawię interpelację do ministra zdrowia.

   - W 2006 roku takich przeszczepów w Polsce było 1218, natomiast w 2007 już tylko 922 – wyjaśnia poseł. – W statystykach liczbę pobrań narządów od zmarłych dawców przelicza się na milion mieszkańców. Dla całej Polski ten wskaźnik wynosi 11,2. W większości krajów Europy ten wskaźnik jest dwa-trzy razy większy. Ale także w Polsce mamy duże zróżnicowanie pobrań narządów do przeszczepów. I tak w zachodniopomorskim jest to ponad 40, a Wielkopolsce – 25, a w Małopolsce – 0,6 – dodaje.
   Dalej parlamentarzysta zaznacza, że przed nami duża praca, szczególnie ta uświadamiająca stąd ta interpelacja. – W odpowiedzi na tę interpelację minister zdrowia pan Ewa Kopacz przedstawiła odpowiedź, z której wynika, że po raz pierwszy kwestie koordynatorów, którzy zajmą się pobieranie przeszczepów uregulowała w ubiegłym roku ustawa. Po drugie dokonano szkolenia tych dwustu koordynatorów w Polsce, którzy zajmują się tą kwestią i są pierwsze pozytywne sygnały. W 2009 roku, w porównaniu do 2007 roku, wzrosła liczba przeszczepów do 1122, zwłaszcza, jeśli chodzi o transplantację wątroby, wzrost o ponad 20 proc. - podkreśla T. Tomaszewski.
   Podczas spotkania z dziennikarzami, poseł stwierdził, że do tej pracy mającej uświadamiać społeczeństwo w sprawach przeszczepów muszą się włączyć zarówno organizacje pozarządowe, jak i samorządy. – Kwestie świadomości są najważniejsze – mówi poseł i wyciąga z portfela kartę (wyglądem przypominająca kartę bankomatową) która jest wyrażeniem przez posła Tomaszewskiego zgody na ewentualną, pośmiertną transplantację organów. – Taką akcję Sojusz Lewicy Demokratycznej prowadzi wspólnie z Federacją Młodych Socjaldemokratów i warto abyśmy pamiętali, że żyjemy w tak dużym tempie i różnie to może być. A warto pomyśleć o innych ludziach, a tych osób, które czekają, zgodnie z odpowiedzią pani minister jest bardzo dużo – dodaje.

źródło: www.informacjelokalne.pl

  Poleć