Następna wiadomość
Seniorzy w Gnieźnie wiedzą, iż sport to...

Poseł Tomaszewski czuje się oszukany

Data dodania: 2015-06-03


– Czuję się przez pana prezydenta Komorowskiego, tak jak wielu wyborców Sojuszu Lewicy Demokratycznej, oszukany – przyznaje poseł Tadeusz Tomaszewski, który nie ukrywa, że w niedzielnym głosowaniu, jak wielu wyborców lewicy oddał głos na urzędującego prezydenta. Chodzi o wycofanie już po wyborach przez Kancelarię Prezydenta z konsultacji społecznych projektu ustawy, przewidującego możliwość przejścia na emeryturę przed osiągnięciem wieku emerytalnego przez osoby z co najmniej czterdziestoletnim stażem składkowym.

 

Według badań opinii publicznej 65 proc. wyborców, którzy w 2011 roku głosowali na Sojusz Lewicy Demokratycznej, w tegorocznych wyborach prezydenckich głosowało na Bronisława Komorowskiego. Zdaniem Tadeusza Tomaszewskiego jednym z czynników, które decydowały o tym wyborze był fakt, że prezydent zgłosił projekt ustawy, który jest bardzo zbieżny z tym o co zabiega również Sojusz Lewicy Demokratycznej.

– Czuję się przez pana prezydenta Komorowskiego, tak jak wielu wyborców Sojuszu Lewicy Demokratycznej, oszukany. To jest przejaw typowego igrania emocjami wyborczymi wyłącznie dla osiągnięcia jednego celu, jakim jest pozyskanie wyborców – mówi Tadeusz Tomaszewski. – Nie wiem, czy jest to element sporu i walki między prezydentem Komorowskim a Platformą Obywatelską, która nie chciała tego projektu, czy to jest perfidna gra wyborcza. Niemniej jednak pokazuje to, że w ważnych kwestiach społecznych zarówno prezydent Komorowski, jak i Platforma Obywatelska nie umiała dotrzymać słowa i po prostu pokazać klasy – dodaje.

Przypomina, że podczas ostatniego posiedzenia Sejmu wniosek o podjęcie debaty nad inną ważną ustawą, dotyczącą związków partnerskich, został odrzucony m.in. głosami posłów koalicji. Jego zdaniem świadczy to, że zapowiedzi liderów partii rządzącej są niewiarygodne. – Budowa przez panią Ewę Kopacz jakiegoś centrolewu wewnątrz Platformy Obywatelskiej to jest kolejny chwyt wyborczy nie poparty rzeczywistymi działaniami na forum Sejmu – dodajeposeł. Dodaje, że klub poselski Sojuszu Lewicy Demokratycznej w obecnej kadencji wniósł wiele projektów prospołecznych, które wychodzą naprzeciw deklaracjom, które składali w trakcie kampanii wyborczej kandydaci na prezydenta. – Te projekty znajdują się w Sejmie. Wystarczy tylko dobra wola – zaznacza Tadeusz Tomaszewski. – Cynizm polityczny wyrażony przez Polskie Stronnictwo Ludowe, które przejmuje w tej chwili projekt prezydenta Komorowskiego jest wyjątkowy. To ugrupowanie głosowało za podwyższeniem wieku emerytalnego, a przed kampanią wyborczą uznaje, że to jest jej rozwiązanie. Stąd przypomnieliśmy, że taki projekt znajduje się w Sejmie. Znajduje się w Sejmie również projekt obywatelski zgłoszony przez OPZZ już w 2010 roku – dodaje.

Zaznacza, że wśród projektów ustaw nieomawianych przez Sejm, a zgłoszonych przez lewicę są m.in. projekty dotyczące podwyższenia płacy minimalnej, ustanowienia stawki minimalnej za godzinę pracy, ograniczenia zatrudniania na czas określony, czy podwyższenia najniższych świadczeń emerytalnych. – Większość koalicyjna zablokowała część tych projektów prospołecznych, a teraz ponownie wnosi je na swoje sztandary. Wyborcy będą mieli okazję rozsądzić to, czy te deklaracje są wiarygodne – uważa poseł.

źródło: www.informacjelokalne.pl


  Poleć