Następna wiadomość
Drugiej tury nie będzie! Jacek Kowalski...

Podziękowania za oddane głosy na kandydatów SLD w powiecie gnieźnieńskim

Data dodania: 2010-11-23


     – Jesteśmy bardzo zadowoleni z ponownego wyboru naszego kandydata na prezydenta miasta, a także z wyniku wyborów do Rady Miasta. Dajemy sobie czwórkę z plusem za wynik w wyborach do Rady Powiatu. Musimy popracować w terenie, w gminach Kiszkowo, Mieleszyn, Trzemeszno mamy jeszcze sporo do zrobienia, ale ogólnie zaliczamy te wybory do udanych – podsumował samorządową batalię poseł Tadeusz Tomaszewski, lider Sojuszu Lewicy Demokratycznej w powiecie. Za każdy głos dziękował wyborcom także radny Stanisław Dolaciński, a radny Łukasz Naczas zaapelował do wszystkich sztabów o jak najszybsze usunięcie z ulic reklam wyborczych.

Przypomnimy, lewica utrzymała fotel prezydenta, zdobyła najwięcej (osiem) mandatów w Radzie Miasta i zajęła drugie miejsce (z siedmioma mandatami) w Radzie Powiatu. Z takim wynikiem stanowi nadal bardzo liczącą się siłę w mieście i powiecie, chociaż w skali kraju wynik był gorszy. – W mieście wygraliśmy wybory po raz kolejny od 2002 roku, świadczy to o dużym zaufaniu społecznym do naszych kandydatów – ocenił poseł Tomaszewski. Lider gnieźnieńskiej lewicy powtórzył także, że radni SLD są gotowi do współpracy z każdym. – Rozmowy wstępne prowadziliśmy w czasie kampanii ze wszystkimi sztabami, z PO, z Ziemią Gnieźnieńską, a nawet, co wydawało się trudne po agresywnych wystąpieniach posła Dolaty, tydzień temu rozmawiałem także z liderem powiatowych struktur Prawa i Sprawiedliwości. Obaj nie wykluczyliśmy współdziałania dla dobra miasta – mówi poseł Tomaszewski.
   Poseł przypomniał także, że SLD wystawiło największą ze wszystkich komitetów liczbę kandydatów. – Kampania jeszcze w nas trwa. Od 6 września byłem na 80 spotkaniach z wyborcami w terenie. Uczestniczyło w nich w sumie 8 tysięcy osób. Przejechałem 12 tysięcy altkilometrów. Te działania pomogły nie tylko dotrzeć do wyborców, ale także pozyskać niezbędne do prowadzenia kampanii fundusze – podkreśla lider powiatowych struktur SLD.
   Radny Łukasz Naczas zabrał głos na temat bałaganu, jaki został po kampanii na gnieźnieńskich ulicach. – Sztaby mają wprawdzie 30 dni na usunięcie swoich reklam, ale apeluję do wszystkich, żeby zrobili to możliwie jak najszybciej. Takie zaklejone plakatami miasto wygląda naprawdę źle. Ja już dzisiejszej nocy usuwałem swoje banery, zrobię to bardzo szybko. W przyszłości natomiast zamierzam, i będzie to pewnie jedna z moich pierwszych interpelacji w nowej kadencji, postulować wprowadzenie na czas kampanii rozwiązań chociażby poznańskich. Tam wolno było wywieszać banery tylko w specjalnie do tego wyznaczonych miejscach i miasto nie wyglądało tak źle, jak nasze. Mam nadzieję, że to była już ostatnia kampania w stylu „choinka”, gdzie na każdej latarni „wisiało” nawet 10 kandydatów. To jest marnotrawienie środków – uważa Łukasz Naczas.

Źródło: informacjelokalne.pl

  Poleć