Następna wiadomość
Sobotnio - niedzielne spotkania w jednostkach...

Mieszkańcy powiatu gnieźnieńskiego wybierają sołtysów

Data dodania: 2011-02-17


     W gminach Kiszkowo, Niechanowo, Witkowo oraz Czerniejewo zakończyły się już wybory sołtysów i rad sołeckich. W pozostałych gminach powiatu gnieźnieńskiego zebrania wyborcze odbędą się marcu i kwietniu. Dla posła Tadeusza Tomaszewskiego są one okazją do spotkania z wyborcami i poznania problemów, z jakimi się borykają.

Na zebraniach wiejskich, które wybierają sołtysów, ale też na wielu spotkaniach otwartych z wyborcami pojawia się często pytanie o to, co właściwie mamy z obecności w Unii Europejskiej – mówi poseł Tadeusz Tomaszewski. Te pytania spowodowały, że zwrócił się do Biura Analiz Sejmowych o przygotowanie zestawienia składek Polski do budżetu unijnego i środków pozyskanych przez Polskę z tegoż budżetu. Według danych Ministerstwa Finansów, które znalazły się w tym opracowaniu, od maja 2004 roku do końca 2010 roku Polska wpłaciła do Unii Europejskiej składkę w wysokości 19,3 mld euro, otrzymała natomiast 47,1 mld euro. – Polska cały czas jest beneficjantem, jest na plusie – mówi poseł Tadeusz Tomaszewski. – Teraz, między innymi w czasie prezydencji Polski, będzie się toczyć walka o nową perspektywę finansową 2014 – 2020. To jest bardzo ważne, czy będziemy w dalszym ciągu wśród członków Unii Europejskiej tym krajem, który w największym stopniu jest wspomagany, czy jednak nowe kraje w większym stopniu będą otrzymywać te środki. I druga rzecz – na ile te środki będą szeroko wspierały wspólną politykę rolną. Fundusze, które Polska otrzymała do tej pory w 59 proc. przeznaczono na realizacje polityki spójności, natomiast w 32 proc. na wspólną politykę rolną. W 2011 do budżetu UE Polska wpłaci 15,7 mld zł, a otrzyma 71,4 mld zł. – Te środki i środki własne budżetu państwa oraz samorządów są szansą na utrzymanie wzrostu gospodarczego w Polsce, mimo określonych trudności, kryzysu finansowego w Europie i na świecie – uważa poseł.
   Jak przyznaje Tadeusz Tomaszewski, który uczestniczył w zebraniach wyborczych w Cielimowie, Trzuskołoniu, Mierzewie, Jarząbkowie, Jelitowie (gmina Niechanowo) oraz Szczytnikach Czerniejewskich i Kosowie (gmina Czerniejewo), podczas spotkań dominują tematy związane z kompetencjami samorządów gminnych. Mieszkańcy postulują zwiększenie środków na modernizację melioracji oraz czyszczenie i remonty cieków wodnych, wsparcie działalności spółek wodnych. – Te rozwiązania, które istnieją, czyli funkcjonowanie spółek wodnych, są daleko nie wystarczające. Te podmioty nie są w stanie same poradzić sobie z problemami i zapóźnieniami, które są w tej sprawie od dwudziestu, trzydziestu lat. Składka, która jest opłaca przez płatników podatku rolnego na rzecz spółek wodnych jest na tyle niska, że nie ma możliwości podjęcia i rozwiązania tych problemów. Stąd mieszkańcy wsi i władze samorządowe oczekują wsparcia ze strony państwa – mówi poseł. Mieszkańcy wsi chcą również lepszej opieki lekarskiej, zwłaszcza dostępu do lekarzy specjalistów. Niepokoi ich likwidacja urzędów pocztowych i linii autobusowych PKS. Chcą też przyspieszenia procedur w Agencji Nieruchomości Rolnych Skarbu Państwa, dotyczących rozpatrywania wniosków o przeznaczenie gruntów pod infrastrukturę społeczną (boiska, świetlice wiejskie, parki). Na wielu zebraniach podnoszono problem niskiej opłacalności produkcji, zwłaszcza trzody chlewnej oraz bardzo wysokich kosztów środków do produkcji rolnej. Sygnalizowano potrzebę modernizacji i naprawy dróg. Zwracano również uwagę na ogromną biurokrację w staraniach o fundusze unijne i krajowe, zwłaszcza w małych projektach na rozwój infrastruktury wsi, kultury i sportu. – W tej sprawie zwróciłem się między innymi do prezesa Gnieźnieńskiej Agencji Rozwoju Gospodarczego, podniosłem ją również w rozmowie ze starostą. Zasugerowałem, by wydzielić ramach funkcjonowania agencji, fundusz pożyczkowy, który udzielałby niskooprocentowanych pożyczek pod umowy zawarte przez organizacje pozarządowe. Pożyczki byłyby zwracane już po uzyskaniu dotacji z Urzędu Marszałkowskiego – wyjaśnia poseł. W wielu miejscowościach zwracano uwagę na brak miejsc w przedszkolach oraz potrzebę budowy i rozbudowy świetlic wiejskich, placów zabaw i boisk sportowych. Krytyczne uwagi kierowano pod adresem energetyki.
   Zgodnie z ustawowymi przepisami sołtysi i rady sołeckie powinny zostać wybrane w ciągu sześciu miesięcy od wyborów samorządowych. Aby zebranie wyborcze było ważne w pierwszym terminie musi w nim uczestniczyć minimum 20 proc. uprawnionych do głosowania mieszkańców. Zdaniem Tadeusza Tomaszewskiego, frekwencja na zebraniach jest dobra, choć zdecydowanie gorsza na osiedlach miejskich (Witkowo, Czerniejewo, Kłecko). Do tej pory wybranych zostało 86 sołtysów, z czego 23 to kobiety. Największa frekwencja była w Dąbrówce Kościelnej i wyniosła 50,4 proc. Łącznie w gminie Kiszkowo na 4148 uprawnionych głosowało 676 osób.

Źródło: informacjelokalne.pl

  Poleć