Następna wiadomość
Tak! Dla stypendiów dla niepełnosprawnych...

Czy tylko działaczom opozycji demokratycznej należy się pomoc socjalna?

Data dodania: 2014-02-21


Poseł na Sejm RP Tadeusz Tomaszewski dnia 21 lutego 2014 roku przedstawił w Sejmie stanowisko Klubu Poselskiego SLD w sprawie projektu ustawy o działaczach opozycji antykomunistycznej oraz osobach represjonowanych z powodów politycznych. Projekt ustawy druk nr 2137 został przygotowany przez Senat RP.

Ten projekt ustawy to desperacka próba większości koalicyjnej pomocy socjalnej dla działaczy opozycji i osób represjonowanych w latach 1956-1989. Desperacka dlatego, ze działania rządu nie podnoszą jakości życia Polaków będących w trudnej sytuacji materialnej. Dlatego SLD proponuje podwyższenie najniższych świadczeń emerytalno-rentowych o 200 zł dla około 700 tys. osób, w tym dla działaczy opozycji demokratycznej i osób prześladowanych z powodów politycznych. Polska bieda ma twarz dziecka, rodziny wielodzietnej, rodzin, w których żyją osoby z niepełnosprawnością i samotnie wychowujących dzieci.

Według GUS właśnie bieda dotyka tych, którzy mają dzieci. Na blisko 9 mln dzieci, 1,4 mln żyje w biedzie i niedostatku, a połowa z tego niedojada a tyle samo nie ma podręczników do szkoły.

W ciągu ostatnich 6 lat rząd nie przedstawił systemowego rozwiązania dotyczącego osób żyjących w trudnej sytuacji materialnej, walczących o odzyskanie suwerenności Polski.

Funkcjonuje kilka ustaw dotyczących zadośćuczynienia państwa na rzecz osób pokrzywdzonych, prześladowanych z powodów politycznych.

Każda z tych ustaw podejmowała jednak pojedynczo określony problem.

Sojusz Lewicy Demokratycznej uważa, że sprawa zadośćuczynienia ze strony demokratycznego państwa swoim obywatelom, walczącym o odzyskanie niepodległości zarówno w latach 1939-1956 i 1956-1989 powinna być uregulowana według jednego spójnego systemu.

Dziś projektem senackim tworzy się wyłom w zakresie wysokości udzielania świadczenia socjalnego i pomocy pieniężnej dla działaczy opozycji antykomunistycznej oraz osób represjonowanych z powodów politycznych.

Nie ma takich rozwiązań dla utworzonego przez parlament Korpusu Weteranów walk o niepodległość RP, czyli ludzi walczących z bronią w ręku. Nie ma takich przywilejów dla osób represjonowanych na mocy ustawy o kombatantach, nie ma takich rozwiązań w ustawie o pomocy społecznej. Nie ma również takich rozwiązań dla opiekunów osób niepełnosprawnych, których większość rządowa pozbawiła świadczenia pielęgnacyjnego w wysokości 520 zł, łamiąc konstytucyjną zasadę praw nabytych.

Mamy w Sejmie niezałatwione sprawy małoletnich ofiar wojny, odszkodowań dla sybiraków, czy uprawnień dla żołnierzy górników i osób deportowanych do pracy przymusowej w III Rzeszy i b. ZSRR.

Czy demokratyczne państwo w stosunku do swoich obywateli zasłużonych dla odzyskania niepodległości ma prawo wydzielać określoną grupę i przyznawać im wyższą pomoc, zwłaszcza w zakresie świadczenia socjalnego niż tym równie zasłużonym którzy dziś mają między 75 a 100 lat.

Ten projekt ustawy naszym zdaniem powinien być skorelowany z istniejącym systemem wsparcia obywateli zasłużonych dla odzyskania naszej niepodległości i suwerenności, czyli przyznać takie uprawnienie jakim są już objęci kombatanci i osoby represjonowane.

Uznając szczególną rolę działaczy opozycji demokratycznej oraz osób represjonowanych z powodów politycznych należy jednak pamiętać o sytuacji innych zasłużonych grup społecznych, utrzymujących się obecnie z najniższych świadczeń.

Naszym zdaniem krąg osób uznawanych za działaczy opozycji antykomunistycznej, uprawnionych do szczególnego traktowania powinien zostać dokładnie przeanalizowany.

Zaproponowane zapisy są nieostre i budzą nasze wątpliwości, a także przedstawicieli rządu co do ilości uprawnionych od 2 tys. do ponad 200 tys. osób, a także kosztów realizacji ustawy od 20 mln do 4,5 mld.

Apelujemy do rządu i większości koalicyjnej, aby przestrzegać w stanowieniu prawa w obszarze zadośćuczynienia obywatelom walczącym o niepodległość i suwerenność Polski w latach 1939-1989 konstytucyjnej zasady iż wszyscy są równi wobec prawa. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władzę publiczną.

Dzisiaj mówimy o osobach zaangażowanych w działalność opozycyjną w okresie PRL. Walczyli o Polskę bardziej sprawiedliwą, niż ta w której żyli. Polska transformacja, plan Balcerowicza, przyniosła jednak nową niesprawiedliwość i nowe dramaty.

Najwyższy czas, aby po 25 latach Rzeczpospolita Polska przypomniała sobie także o ofiarach polskiej transformacji. Dlatego Sojusz Lewicy Demokratycznej przedstawi założenia do projektu ustawy o ofiarach polskiej transformacji. Pracownicy PGR-ów, załogi zlikwidowanych zakładów, które nie dostały ani złotówki odprawy – oni wszyscy zasługują na pomoc państwa.

Jeśli Polskę stać na pomoc dla dawnych działaczy opozycji, to stać również na pomoc dla ofiar „terapii szokowej”, czy raczej „szoku bez terapii” Leszka Balcerowicza.

Wysoki Sejmie,

Sojusz Lewicy Demokratycznej zawsze opowiada się po stronie słabszych, wymagających pomocy państwa. Ten projekt ustawy udziela takiej pomocy tylko wybranej grupie, poprzez zastosowanie kryterium politycznego a nie funkcjonujących już rozwiązań systemowych. Liczymy, że tę wadę uda się wyeliminować w czasie dalszych prac parlamentarnych.


  Poleć